Lubię interesujące i trudne tematy, wymagające indywidualnego podejścia. Staram się zawsze projektować z myślą o konkretnych użytkownikach, z myślą o otoczeniu i kontekście miejsca, w którym ma nastąpić interwencja. W swoim portfolio mam obiekty o różnej skali - od stadionów przez biura, domy, wnętrza po meble. Myślę, że taka różnorodność tematów pomaga umknąć przed rutyną.
- Gdy byłeś dzieckiem, kim chciałeś zostać w przyszłości?
Na 100% strażakiem!
- Co sprawiło, że postanowiłeś zajmować się projektowaniem?
Myślę, że ciekawość, jak to wszystko działa, jak można by to zrobić lepiej.
- Gdybyś mógł w dwóch słowach określić, czym się zajmujesz,
jakie byłyby to słowa?
Dla mnie praca architekta przypomina pracę detektywa, który pracowicie zbiera wszystkie poszlaki i informacje, żeby złożyć je w idealne rozwiązanie.
- Które pomieszczenie w mieszkaniu/biurze uważasz osobiście za najważniejsze,
i dlaczego?
Wszystkie są ważne.
- Co lubisz, a czego nie lubisz w polskiej rzeczywistości?
Lubię spontaniczność i energię. Nie cierpię bylejakości.
- Jaki jest twój ulubiony materiał?
Lubię eksperymentować z materiałami i ich połączeniami. Z jednej strony są naturalne i szlachetne, jak drewno, stal, beton, a z drugiej - całe mnóstwo ekscytujących swoją nowością: żywice, plastiki, polimery, gąbki.
- Co najbardziej motywuje cię do pracy?
Ambitne zadanie, wymagający klient, możliwość odkrycia czegoś nowego.